
O CZEKANIU I CZEKANIU
Nie czekaj na kolejną okazję. To, co trzymasz w garści jest prawdziwą okazją – mawiał Paul Arden. Warto w nadchodzącym czasie wziąć to sobie do serca. Okazji będzie jak na lekarstwo a wróbelek wygląda bardzo przyzwoicie. A tak naprawę ani o okazję ani o wróbelka chodzi tylko o uważność. Przeanalizowaliśmy stadnie (jak mam w zwyczaju mawiać nasze piątkowe burze mózgów we troje) i z analiz około 100 przypadków wynika, iż podjęcie działań ze szczerym zainteresowaniem, odwagą i odpowiednimi narzędziami przyniosło spodziewane rezultaty bezpośrednio po wdrożeniu zmian (mimo, iż nie wyglądało to ani na okazję ani na bogatego klienta) a tam gdzie nie ma ruchu i jest wciąż oczekiwanie, że to co ma przyjść przyjdzie dostrzegamy piękny widok, widok oczekiwania właśnie. I o czym właściwie jest ten wpis? O czekaniu. Że nie czekaj, że działaj, że pisz, dzwoń i rysuj. Tak, teraz i od tej sekundy. Bo masz tylko ją i ona istnieje naprawdę. Ta chwila. Wczoraj jest już historią a jak będzie jutro nie wiemy. Ale działając w tu i teraz potencjalnie kształtujesz to jutro i ono może być jakieś. I po co ten wpis? By Cię zmotywować, byś podjął działanie, które czeka. I usycha z tęsknoty. Działaj.